Nie lubię niedziel.
Choć ta dzisiejsza nie była taka zła. Wreszcie zobaczyłam się z Czilem, nie widziałam jej od jakiś 2 msc.
Wyprowadziła się i jakoś straciłyśmy kontakt. Chciałabym wrócić do wakacji, wtedy było naprawdę fajnie.
Całymi dniami nie było mnie w domu. I nie przejmowałam się niczym .
Muszę się jeszcze nauczyć na kartkówkę z edb, a Krysik zapodział gdzieś mój zeszyt ..
No FAJNIE !
'Z życia nie możecie wziąć kropki, a CHEMIA to życie' - mhm słowa p.od chemii ..
CHCE JUŻ ŚWIĘTA !
Lubię ten kisiel ! Ale lepszy jest o smaku FRUGO z GELLWE .. |
Nie wiem czemu, ale lubię to zdjęcie .: D |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz